🗞️ All work no play

+ smutna prawda o Bitcoinie

PIĄTEK, 08.09.2023 | 1383 słowa, 5m 12s lektury

NO WIĘC PIĄTECZEK. Jeżeli ktoś przeleży cały weekend brzuchem do góry — to wciąż będzie to amatorski poziom lenistwa.

W Czarnogórze trwa coroczny konkurs o miano Najbardziej Leniwego Obywatela, a celem jest wytrzymanie jak najdłużej w pozycji leżącej. Zawodnicy wchodzą właśnie w 21 dzień rywalizacji.

KP

CYFERKI

🎹💰 1.74 mln funtów

Cena, którą zapłacono za fortepian Freddiego Mercurego na czwartkowej aukcji w Londynie. To światowy rekord w kategorii fortepianów.

💶👆🏽+1.04%

Kurs złotego do euro zanurkował po środowej obniżce stóp procentowych w Polsce. Dzisiaj rano oscyluje wokół 4.61 PLN.

🤖💸 6 osób na świecie

Tylko tyle osób może nazwać się bitcoinowym miliarderem wśród 452 mln posiadaczy krypto na świecie.

🗳️🇵🇱 43% uprawnionych do głosowania

Tyle osób zadeklarowało w tym tygodniu, że zagłosuje w październikowym referendum — głosowanie musi uzyskać 40% frekwencji, aby wyniki były wiążące.

STREAMING

Muzyka vs. hałas

Sarah Yenesel via EPA-EFE

W tym tygodniu Universal Music i Deezer ogłosili przełomowe porozumienie, które może zmienić układ sił w branży muzycznej.

Jak jest teraz: serwisy streamingowe wypłacają właścicielom praw autorskich (artystom, wytwórniom muzycznym etc.) mniej więcej 2/3 każdego dolara zarobionego na subskrypcji.

  • Natomiast kwota jest oparta tylko i wyłącznie na ilości streamów — zaliczanych jako odtworzenie 30 sekund utworu w aplikacji.

  • Stawki nie są różnicowane pomiędzy artystami, podcasterami, ścieżkami dźwiękowymi czy sztucznie generowaną muzyką.

Wyzwanie: w ostatnich latach ilość ambientowych soundtracków lub — jak to nazywa CEO Deezera — hałasu, udostępnianego w platformach streamingowych urosła w zatrważającym tempie.

  • Przykłady to podkłady do medytacji, szum biały do zasypiania, czy nawet nagrania piorącej pralki..

  • Goldman Sachs szacuje, że w zeszłym roku serwisy streamingowe wypłaciły właścicielom tych nagrań nawet 900 milionów dolarów.

Rozwiązanie: we wspólnym komunikacie Universal i Deezer przedstawili sposób, w jaki będą rozliczać streaming muzyki, zaczynając na rynku francuskim w Q4 tego roku.

  • Utwory profesjonalnych artystów (1000+ odtworzeń miesięcznie od min. 500 słuchaczy) będą opłacane podwójnie, w porównaniu do generycznych ścieżek dźwiękowych i niezweryfikowanych artystów.

  • Numery, które użytkownik sam wybierze, wpisując tytuł w wyszukiwarce aplikacji — będą podbijane o kolejne 2x i warte więcej niż muzyka odtwarzana przez algorytmicznie ułożone playlisty.

W ten sposób firmy chcą przejść na model, który jak sami opisują — stawia artystę w centrum łańcucha wartości. Deezer szacuje, że już w pierwszych miesiącach zyski muzyków ze streamingu urosną o 10%.

Co dalej: twórcy nowego systemu opisują go jako najważniejsze wydarzenie w branży od debiutu Spotify w 2008 roku. Na ten moment może być to lekka przesada, jako że Deezer odpowiada za zaledwie 1.5% rynku, w porównaniu do 30% szwedzkiego giganta.

  • Mimo to, nowy model biznesowy może zmusić inne platformy do przyjęcia tej samej strategii, lub ryzykowania utraty artystów.

  • Pieniężne premiowanie muzyki tworzonej przez ludzi i ręcznie wybieranej przez ludzi może być kluczowe w kontekście zalewu sztuki generowanej przez modele AI.

4 WAŻNE RZECZY™

Marco Ugarte via AP Photo

🇲🇽⚖️ Meksyk legalizuje aborcję

W środę Sąd Najwyższy zniósł federalny zakaz aborcji, po latach nacisków ze strony obrońców praw człowieka.

  • Do tej pory aborcja była legalna w 12 z 32 meksykańskich stanów, po tym, jak w 2007 roku miasto Meksyk przetarło szlak do liberalnych reform.

  • W pozostałych 20 stanach aborcja wciąż nie jest dopuszczana przez lokalne prawo, ale kobiety mają od teraz możliwość przeprowadzenia zabiegu w federalnych placówkach medycznych.

Ruch Meksyku, w którym 80% społeczeństwa deklaruje się jako katolicy, jest kontynuacją proliberalnego zwrotu w Ameryce Łacińskiej. W ostatnich latach podobne prawa wprowadzono w Kolumbii, Argentynie, czy Ekwadorze.

🌎️ 🕴️Jutro startuje szczyt G20

Spotkanie liderów 20 najbogatszych krajów na świecie odbędzie się w New Delhi — mieście, z którego właśnie wysiedlono najbiedniejszych mieszkańców slumsów, by przygotować grunt pod wizytę polityków. Przez weekend powinno wyklarować się kilka kwestii:

  • Co dalej z powiększającą się grupą BRICS oraz stosunkiem państw Zachodu do rosnącej w siłę formacji.

  • Stanowisko G20 w sprawie Ukrainy. Pod nieobecność liderów Rosji i Chin największą uwagę będzie przykuwać pozycja Indii, które do dzisiaj nie potępiły inwazji i ochoczo skupują rosyjskie surowce naturalne.

🌐 🇺🇦 Wpływ Muska na wojnę w Ukrainie

Wczoraj w mediach pojawiły się wycinki z nadchodzącej biografii Elona Muska, w której miliarder przyznaje, że ma mieszane uczucia względem swojej roli w konflikcie.

Właściciel SpaceX powątpiewa, czy jego technologia powinna być w ogóle wykorzystywana na polu bitwy, choć na ten moment Ukraińcy wciąż korzystają z satelitarnego internetu firmy.

🟠👨🏽‍💻 Informatyk wsypał Trumpa

W czwartek amerykańskie media potwierdziły, że dyrektor ds. IT, pracujący dla Trumpa w Mar-a-Lago przeszedł na drugą stronę i współpracuje z prokuraturą. Mężczyzna miał dostarczyć obciążające zeznania w sprawie o przetrzymywanie tajnych dokumentów państwowych w łazience rezydencji Donalda.

  • Jako dyrektor techniczny miał być proszony o usunięcie nagrań z monitoringu, które zarejestrowały przewożenie i składowanie tam dokumentów.

AI

Trochę do pracy, ale głównie do zabawy

via OpenAI

Salesforce wypuścił nowy raport o adopcji generatywnej AI w różnych grupach wiekowych. O ile część osób prawilnie wdraża technologię przyszłości w swojej codziennej pracy — tak zdecydowana większość nadal woli jej używać do małpowania.

W cyferkach: firma przeprowadziła badanie wśród 4000 osób z pokolenia Z oraz X, milennialsów i — co ciekawe — również baby boomersów (ur. 1946 - 1964).

  • Średnio 26% deklaruje korzystanie z AI do pracy, przy 38%, które wybrały odpowiedź „for fun/messing about”.

  • Milennialsi są przy tym zdecydowanie poważniejsi od Gen-Z. W większym stopniu korzystają z narzędzi AI do pracy, planowania finansów czy podejmowania znaczących decyzji zakupowych.

Z danych Salesforce’a wynika też, że najpopularniejszym źródłem informacji o AI jest Youtube, który wyprzedza Google Search i social media (tu przewodzi Instagram i TikTok).

Czas spoważnieć: w niedalekiej przyszłości rekreacyjne wykorzystanie AI powinno zacząć ustępować sferze zawodowej.

  • W jednym z ostatnich badań firm HRowych wyszło, że już 91% firm chce zatrudniać kandydatów biegłych w obsłudze ChatGPT.

  • Umiejętności w zakresie AI powoli zastępują w naszych CV podpunkty o angielskim na poziomie komunikatywnym i punktualności.

Nie tak dawno temu Netflix wypuścił nawet ofertę pracy, która viralowo rozeszła się po internecie:

  • Tuż po wybuchu strajku hollywoodzkich scenarzystów firma szukała PMa do projektów AI, z roczną pensją na poziomie 900 tys. dolarów.

Czas zmian: nawet jeśli wolimy korzystać z ChatuGPT w chwilach relaksu i popołudniowej beczki — sam ChatGPT woli towarzyszyć nam pomiędzy przysłowiową 9 a 17, i w ramach płatnej subskrypcji.

  • OpenAI dopiero co ogłosił wypuszczenie chatbota w wersji Enterprise, która pozwoli firmom na wdrażanie narzędzia dla całych zespołów.

  • Z kolei wczoraj płatną wersję swojego produktu uruchomiła ich konkurencja z Anthropic.

NEWSROOM

Kyodo News via AP

Japonia goni Indie

W czwartek wystartowała kolejna misja na Księżyc, który niedługo będzie przyjmować więcej lotów niż lotnisko w Radomiu.

  • Zaczęło się od Rosjan, którzy dwa tygodnie temu nie wyrobili się przy hamowaniu i rozbili swój lądownik o księżycową glebę.

  • Lepiej poszło Indiom, które z powodzeniem wysłały łazik na niezbadany dotąd południowy biegun Księżyca.

Teraz przyszła kolej na Japonię, która po trzech nieudanych próbach wystrzeliła wczoraj rakietę wyposażoną w sprzęt do obserwacji plazmy i lądownik księżycowy. Zejście na powierzchnię Księżyca oczekiwane jest w styczniu 2024.

Eko-deal Microsoftu

Wczoraj Microsoft ogłosił zawarcie porozumienia z Heirloom Carbon — firmą, która rozwija niskokosztową technologię oczyszczania atmosfery z CO2 za pomocą związków wapiennych.

  • W ramach umowy Microsoft płaci za usunięcie z atmosfery 315 tysięcy ton CO2 — liczby odpowiadającej rocznym emisjom 70 tys. samochodów z silnikiem spalinowym.

Koszt projektu ma wynieść ponad 200 mln dolarów i jest jednym z największych zakupów kredytów węglowych w historii.

Chińska administracja zakazuje iPhone’ów

W najnowszej odsłonie wzajemnego podszczypywania się przez dwie światowe potęgi Chiny mają zakazać urzędnikom państwowym korzystania z iPhone’ów.

  • Decyzja ma być podyktowana obawami przed inwigilacją, na wzór identycznego zakazu wprowadzonego już w Rosji.

Ruch Chin zbiega się w czasie z premierą nowego smartfona od Huawei, który może osłabić dominację Apple w segmencie premium na chińskim rynku. Akcje amerykańskiego giganta straciły 3% (czyt. 200 mld dolarów) po publikacji doniesień z Pekinu.

W OBIEKTYWIE

.dzień dobry memes lab

INNE RZECZY

  • CEO Ryanaira obrzucony tortem (video). Aktywistki klimatyczne w ten sposób przywitały go w Belgii. Tort, jak sam przyznał, był pyszny.

  • Lewitujące pociągi z Polski. Rodzimy startup przedstawił technologię, która może umożliwić rozwój kolei magnetycznej na istniejącej już infrastrukturze torów.

  • Starship gotowy na kolejną próbę. Musk potwierdził, że pierwsza re-używalna rakieta w historii jest już przygotowana do startów, po wybuchowej klapie sprzed kilku miesięcy.

  • Nie-Drake nominowany do Grammy. Człowiek odpowiedzialny za viralowy utwór z symulacją głosów Drake’a i The Weeknd jest na liście osób konkurujących o statuetkę.

  • Zmiana planów. BMW wycofuje się z pomysłu subskrypcyjnych opłat za podgrzewanie foteli.

  • 100 najważniejszych osób w AI. Listę przygotował magazyn Time — nasi się niestety nie załapali, ale za to jest Grimes.

.do widzenia

Udanego dwudzionka, bądźmy wszyscy Czarnogórcami 👋