- .dzień dobry
- Posts
- 🗞️ AI jeszcze nie zarabia
🗞️ AI jeszcze nie zarabia
+ co Trump wie o Europie
ŚRODA, 25.10.2023 | 1595 słów, 5m 44s lektury


Życzymy wszystkim prawilnie spędzonego Światowego Dnia Makaronu 🍝.
W dzisiejszym wydaniu:
Co słychać w największych korpo na świecie.
Strajk kobiet na Islandii.
➕ Plus: tajemnicze rzeczy na Bałtyku, dlaczego internet staje się bardziej irytujący i jak Patagonia zarabia na zbieraniu plastik.
— KP
CYFERKI
💤 🔻 64% Polaków
Ilość osób deklarujących zadowolenie z jakości snu spada i jest sporo poniżej średniej europejskiej, która utrzymuje się na poziomie 70%.
🌎🇵🇹 10.7% społeczeństwa
Odsetek cudzoziemców mieszkających w Portugalii urósł o rekordowe 24% w ciągu ostatniej dekady. Dopiero w tym roku kraj zaostrzył przepisy podatkowe dla osób zza granicy.
🇪🇺🇵🇱 18 miejsce w Unii
Polska wyprzedza już 9 krajów Unii pod kątem rocznego dochodu na mieszkańca, przeskakując właśnie Estonię. W momencie dołączania do UE w 2004 roku startowaliśmy z ostatniego miejsca we wspólnocie.
🚗🪧 200 mln dolarów tygodniowo
Straty General Motors (m.in. Chevrolet i Cadillac) powodowane przez strajk pracowników, który rozpoczął się w połowie września tego roku.
BIZNES
Korporacje mają się byczo

via Giphy/Peacock/TheOfficeOfficial
Szereg największych firm na świecie poinformował wczoraj swoich udziałowców, że w excelach wszystko świeci się na zielono.
Niespodzianka: sternicy Spotify mogli poczuć się wręcz nieswojo, ogłaszając, że w zeszłym kwartale wygenerowali zysk — pierwszy raz od ponad dwóch lat.
Szwedzki gigant zgarnął 3.36 miliarda euro przychodów i 65 milionów zysku. Pozytywny wynik był możliwy dzięki pierwszej od lat podwyżce cen planu premium, który jest teraz o 10% droższy.
Spotify, które oddaje 3/4 każdego zarobionego dolara trzem największym wytwórniom na świecie (Universal, Sony Music, Warner), zaczął wreszcie ograniczać dekadenckie inwestycje w podcasty i postanowił skupić się na utrzymywaniu rentowności.
Stary, dobry big tech: Microsoft i Google zaliczyli całkiem udane kwartały. Obaj giganci przebili oczekiwania analityków — Google zamknął Q3 z $76.69 mld przychodu, przy $56.5 mld Microsoftu.
Firmy postrzega się jako zawziętych konkurentów na płaszczyźnie AI, choć sama technologia ma obecnie znikomy wpływ na realia biznesowe.
Na tym etapie rywale są głównie rozliczani z rozwoju swoich biznesów chmurowych, gdzie zdecydowanie wygrywa Microsoft — Azure urósł o 29% rdr., podczas gdy rozwój Google Cloud Platform zwolnił do 22.5%.
Firma założona przez Billa Gatesa wydaje się też rozwijać w bardziej zróżnicowany sposób — usługi chmurowe odpowiadają za zaledwie 43% przychodów, podczas gdy reszta rozbita jest na oprogramowanie dla biznesu, reklamy i gaming.
Dzięki przejęciu Activision Blizzard Microsoft będzie niedługo 3cim największym producentem gier na świecie.
W przypadku Google’a sytuacja jest trochę prostsza — ponad 3/4 przychodów to sprzedaż reklam przez Google Ads i YouTube’a.
Po ogłoszeniu wyników akcje obu firm skoczyły o 5% — Microsoft w górę, Google (Alphabet) w przeciwnym kierunku.
Klasyczek: swoje 5 minut miała wczoraj największa firma marketingowa XX wieku, czyli Coca-Cola. Okazało się, że konsumenci wybaczają podwyżki cen, pamiętając, że Pepsi to naprawdę-nie-to-samo.
Ilość sprzedanych napojów urosła o 2%, podczas gdy przychody skoczyły aż 8%. Opublikowane wyniki przebiły oczekiwania analityków i potwierdziły skuteczny zabieg podbijania cen na wszystkich rynkach.
Co dalej: jutro pojawią się cyferki od Meta, które — w połączeniu z Googlem — powinny dać ogólny zarys nastrojów w branży marketingowej. W piątek wynikami pochwali się Amazon, a w przyszłą środę Apple — te dane, w połączeniu z zarobkami FMCGów, takich jak Coca-Cola, powinny określić poziom wydatków konsumenckich i wskazać, w którą stronę zmierza gospodarka na największych rynkach świata.
4 WAŻNE RZECZY™

Radek Pietruszka via PAP
1. 🇵🇱 [oficjalnie] Donald Tusk kandydatem na premiera
Przedstawiciele koalicji przymierzającej się do stworzenia kolejnego rządu Polski ucięli wczoraj medialne spekulacje i potwierdzili, że Tusk jest ich kandydatem na szefa rady ministrów.
Decyzja została przyklepana podczas wspólnej konferencji prasowej Tuska, Kosiniaka-Kamysza, Hołowni i Czarzastego.
Tego samego dnia rozpoczęły się spotkania Dudy z przedstawicielami komitetów wyborczych, które weszły do parlamentu — w Pałacu Prezydenckim stawiły się ekipy PiS i KO, a dzisiaj podobna przyjemność czeka Trzecią Drogę, Lewicę i Konfederację.
2. 🇮🇸 Strajk kobiet na Islandii
Wczoraj Islandki przeprowadziły ogólnokrajowy strajk, protestując przeciwko nierówności płac i przemocy domowej oraz tej na tle seksualnym. W proteście udział wzięła również premier kraju, Katrín Jakobsdóttir.
To drugie takie wydarzenie w historii wyspy, po słynnym proteście z roku 1975, który zaangażował 90% kobiet mieszkających w kraju.
Ostatni strajk był punktem zwrotnym dla kraju, który dzisiaj przewodzi we wskaźnikach równościowych w Europie: 47.6% parlamentu Islandii stanowią kobiety, a odsetek zatrudnionych wynosi 77.5% — obie metryki są najwyższe na kontynencie.
W tym roku główne postulaty strajku to usunięcie różnicy w wynagrodzeniach (średnia wskazuje wciąż +21% na korzyść mężczyzn) i walka z agresją (40% kobiet przyznaje, że przynajmniej raz w życiu doświadczyła jakiejś formy przemocy seksualnej).
3. 🇩🇪 Nowa siła w niemieckiej polityce
Jedna z najpoteżniejszych polityczek niemieckiej lewicy, Sahra Wagenknecht, ogłosiła stworzenie własnej formacji, która wystąpi w przyszłorocznych wyborach do europarlamentu.
Wagenknecht może doprowadzić do nowego rozdania na scenie politycznej Niemiec, gdzie rządząca koalicja kompletnie utraciła poparcie społeczeństwa, a popularność w zawrotnym tempie zyskuje ultra-prawicowe, eurosceptyczne i antysemickie Alternative für Deutschland (AfD).
AfD to już trzecia siła polityczna w kraju, z 20% poparciem. Lewicowo-populistyczna formacja Wagenknecht może przejąć znaczną część ich elektoratu we wschodnich Niemczech, skąd wywodzi się sama liderka.
Postulaty nowej partii to hojna polityka socjalna, ograniczenie napływu migrantów i ograniczenie wydatków pro-klimatycznych.
4. 🇨🇳 Chiny zniknęły swojego ministra obrony
Li Shangfu, najstarszy rangą urzędnik do spraw bezpieczeństwa kraju, został formalnie zdymisjonowany — 2 miesiące po tym, jak tajemniczo rozpłynął się w powietrzu.
To kolejny wysoko postawiony chiński polityk, który znika w tym roku w tajemniczych okolicznościach.
Podobny los spotkał Quin Ganga, ministra spraw zagranicznych, który najpierw zniknął ze sfery publicznej, a następnie został odwołany ze stanowiska w czerwcu tego roku.
TECHNOLOGIA
Coraz trudniej udowodnić człowieczeństwo

Stephanie Arnett via MIT Tech Review/Envato
Postępujący trend powszechnej botyzacji internetu skutkuje coraz bardziej wymyślnymi testami, które mają dowodzić naszego człowieczeństwa.
Status quo: najpopularniejsza obecnie metoda to CAPTCHA — znane i lubiane prawie tak samo jak usuwanie ósemek quizzy, wymagające odklikiwania zdjęć, na których znajdziemy przejścia dla pieszych, lub latarnie.
Szkopuł w tym, że wypełnianie CAPTCHA o niczym już nie świadczy. Autonomiczne boty napędzane przez AI nauczyły się przechodzić je ze skutecznością wyższą od samych ludzi.
Wizualny charakter tego typu blokad nie stanowi też problemu, nawet dla botów, które nie mają funkcji rozpoznawania obrazów. GPT-4 był już raz przyłapany na zlecaniu wypełniania CAPTCHA ludzkim podwykonawcom, ściemniając, że też jest człowiekiem, ale niewidomym.
Karkołomne rozwiązania: serwisy internetowe starają się za wszelką cenę ograniczyć ilość sesji botów, które zwiększają tylko koszty serwerów i zanieczyszczają bazy danych nieistotnymi informacjami. Wśród ciekawszych przykładów:
Użytkownicy HBO Max musieli słuchać muzyki i wskazywać fragmenty, które tworzyły spójną melodię.
Na Discordzie CAPTCHA kazała identyfikować nieistniejący, wężopodobny obiekt o nazwie Yoko, którego wygląd trzeba było wydedukować ze zdjęć.
Inne z kolei testy wymagają fizycznego kontaktu z urządzeniem — czyli tego, czego bot wciąż zrobić nie może.
Dzisiaj jest to np. odpalenie aparatu i machanie telefonem, choć wyobrażamy sobie przyszłość, w której logując się do banku, trzeba będzie robić pajacyki.
Creeperskie alternatywy: pojawiają się systemy, które nie wymagają co prawda żadnych akcji ze strony użytkownika, ale za to burzą ostatnie bastiony prywatności w internecie.
Niektóre strony chcą analizować patterny kliknięć i wcześniejszą historię naszej wyszukiwarki, by determinować czy użytkownik jest człowiekiem.
Szereg dużych graczy, a w tym Google, Cloudflare i Apple pracuje nad bardziej etycznym rozwiązaniem nazwanym Privacy Pass. Ten system ma z wyprzedzeniem weryfikować człowieczeństwo i przesyłać odpowiednią autoryzację do stron i aplikacji, które wdrożyły ten standard.
Sama weryfikacja również wymaga wrażliwych danych, bo najczęściej opiera się na biometryce, czyli skanach twarzy lub odcisków palców.
Co dalej: na ten moment rozwój autonomicznych botów idzie zdecydowanie szybciej od doskonalenia testów na człowieczeństwo, więc możemy szykować się na naprawdę cudaczne żądania ze strony serwisów internetowych.
Sensownego rozwiązanie problemu CAPTCHA póki co nie widać na horyzoncie, więc jakby co — sprzedajemy tu właśnie billion dollar startup idea 💋.
NEWSROOM

Rosatom via The Barents Observer
Tajemnice na Bałtyku
Finlandia rozpoczęła oficjalne śledztwo wokół chińskiego statku NewNew Polar Bear. Chodzi o sprawdzenie, czy jest zamieszany w uszkodzenie podwodnej instalacji z gazociągiem i światłowodem, która łączy Finlandię i Estonię.
Kontenerowiec już wcześniej był na tapecie, odkąd jako pierwszy statek od lat przepłynął trasę z Chin do Rosji przez najeżony górami lodowymi szlak, prowadzący wzdłuż Alaski i Syberii.
Finowie zwracają uwagę, że niedługo przed wykryciem awarii podwodnych instalacji w ich okolicy kręcił się zarówno chiński NewNew Polar Bea, jak i rosyjski Sevmorput.
Oba kraje kategorycznie zaprzeczają, że miały cokolwiek wspólnego z defektami. Część morskich ekspertów dodaje, że uszkodzenia mogły być spowodowane przez kotwicę ciągniętą przez jeden ze statków po dnie Bałtyku.
Gdzie kończy się TikTok, a zaczyna YouTube?
Odpowiedź na to pytanie staje się coraz trudniejsza. W tym tygodniu TikTok potwierdził, że zaczyna testować postowanie filmików o maksymalnej długości 15 minut.
Aplikacja wydłuża dopuszczalny limit wgrywanych klipów od lat. Na początku dopuszczali długość zaledwie 15 sekund — pułap był następnie podwyższany do 60 sekund, potem 3 minut, aż do obecnego limitu 10 minut, po których dłuższe filmiki są dzielone na kolejne części.
Tym samym TikTok coraz odważniej wkracza na terytorium YouTube’a, którego podstawowym formatem są właśnie dłuższe formy wideo. Przy okazji, młodszy konkurent testuje od roku wyświetlanie treści w orientacji poziomej (again — youtubowa klasyka), choć na stan z dzisiaj TikTokowe klipy znamy wyłącznie w formacie instagramowo-pionowym.
Obydwie funkcje są obecnie testowane na wybranych rynkach i grupach użytkowników, więc póki co nie znajdziemy ich w polskiej wersji TikToka.
Szczyt emisji CO2 w ciągu 7 lat
W najnowszym raporcie Międzynarodowa Agencja Energii (IEA) prognozuje, że do roku 2030 ludzkość osiągnie szczytowy poziom generowania gazów cieplarnianych, po którym nastąpi drastyczny spadek emisji.
Liczba samochodów elektrycznych w użyciu ma urosnąć 10x od dzisiejszego pułapu.
Produkcja energii elektrycznej z OZE ma przebić 50% i prześcignąć ropę, węgiel i gaz ziemny. Dominować będzie fotowoltaika, która przeskoczy prowadzącą obecnie hydroenergetykę.
Mimo pozytywnych wieści IEA podkreśla, że prognozy popytu na paliwa kopalniane wciąż rosną. Według analityków, ludzkość nie zdoła osiągnąć celu z porozumienia paryskiego — powstrzymania wzrostu temperatur o +1.5 °C od epoki przedindustrialnej do roku 2050.
INNE RZECZY
Patagonia dalej swoje. Firma wypuściła nową, najcieplejszą kurtkę w swojej ofercie, wykonaną w całości z plastiku wyłowionego z morza (retail price $899).
Orbán prezydentem Turcji. Na ostatnim wiecu Trump podziwiał Viktora Orbána, którego określił jako prezydenta Turcji, zarządzającego Węgrami, które to z kolei mają graniczyć z Rosją.
Miliard dolarów dla Wikipedii. Elon Musk oferuje zainwestowanie w najobszerniejsze źródło wiedzy na świecie, pod jednym tylko warunkiem — zmiany nazwy na Dickipedia.
Feedback session pilnie potrzebny. Największy producent piwa w Chinach zanurkował o 8% na giełdzie, po tym, jak viralowo rozszedł się klip pokazujący pracownika sikającego do pełnego zbiornika piwa w browarze.
W OBIEKTYWIE

.dzień dobry memes lab
.do widzenia
Przez resztę środy polecamy myśleć o tym, że równo za tydzień jest grobioza wolne 🌴 🍾.